Z Bogiem #32: Nowy post na Wielki Post


Bardziej zbiór pomysłów i historii niż konkretny post, ale taki ładny tytuł nie mógł się zmarnować ^^
  • Nie wiem, czy wiecie, ale post to nie wymóg i Bogu nie robi różnicy, że tak to ujmę.

Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu. Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana.
Rz 14, 6-8

  • Poszłam dziś do kościoła, ale posypanie głowy popiołem nie było moim głównym celem. Mamy przecież 14 lutego, a czy Walentynek nie powinno spędzać się z kimś, kogo się kocha?❤♡❤♡❤♡ 
  • I w tym kościele pomyślałam sobie - może to zabrzmi głupio - że miło jest klęczeć, jeśli się to robi przed właściwą osobą.
  • Ostatnio miałam śmierć w rodzinie. Krewny, co prawda, daleki, ale znany od dzieciństwa. Trochę żal, ale cieszę się, bo teraz to już szybko zleci do Sądu i będzie mógł już na zawsze być z Bogiem. Natchnęło mnie, żeby spróbować napisać jakiś wiersz. Wyszło mi takie o:
Plastikowa butelka przetrwa dłużej od ciebie,
to słodko-gorzki fakt.
Nie płacz, bo spotkamy się w niebie
i nie żałuj, gdy słów już brak.

Życie zostało dla żywych.
Weź pamięć i wróć w swój świat.
Bądź chociaż dla mnie szczęśliwy,
nie zostań na zawsze wśród mar.

Zdaję sobie sprawę, że nie jestem Szymborską, ale mi się podoba. Pierwsza pasowałaby mi świetnie na epitafium.
  • W ostatnią niedzielę pod kościołem klęczał człowiek i zbierał pieniądze. Czasem ludzie zatrzymywali się i wrzucali monety. Nie jestem pewna, ale chyba przeważały złotówki. Ech, ludzie mają serce.
  • Na koniec życzę wam, abyście z grzechem walczyli nie tylko od święta!

Komentarze

Prześlij komentarz